Po
raz kolejny się tnę
Znów
widzę krew swą
Ponownie
czuję ból
I
rozdzieram duszę mą
Uczucie
bezradności
Znów
mną zawładnie
Może
z tym skończę
Nie
wiem dokładnie
Czy
usłyszysz mój krzyk?
Choć
nie słyszy go nikt
Czy
wysłuchasz mnie?
Tego
nie wie nikt